Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał – mówi stare przysłowie. I wiele w tym racji. Dowód? Badania naukowe nad rozwojem dzieci pokazały jasno, że tak zwany okres sensytywny determinujący podejście człowieka do porządkowania trwa od urodzenia do 4, 5 roku życia. Jeżeli do tego czasu nie wpoimy w dziecku nawyku sprzątania lub nie zapewnimy mu odpowiedniej motywacji do takiego odruchu, później bardzo trudno będzie nam je egzekwować. Poza tym, chyba każdemu rodzicowi zależy, aby jego dziecko w dorosłym życiu było odpowiedzialne, obowiązkowe, a w związku z tym lubiło porządek i dbało o ład oraz czystość wokół siebie. Ty też się do nich zaliczasz? Oto poradnik w pigułce, jak wychować sumiennego czyściocha.
- Pozytywnie motywuj!
Nie oszukujmy się! Kto sprzątał z maluchem, ten wie, że to syzyfowa praca. Ktoś kiedyś porównał trafnie sprzątanie z parolatkiem do czerpania wody sitem. Coś w tym jest. Ale wzięcie na swoje barki z tego powodu domowych porządków, też nie jest najlepszą metodą. Zatem zamiast wyganiać malucha z drugim rodzicem czy ze starszym rodzeństwem na plac zabaw, by ogarnąć domowy rozgardiasz, lepiej zagonić wszystkich domowników do pomocy. Wytłumaczmy juniorowi, że czeka go wyjątkowa misja, na miarę super starszaka. W trakcie sprzątania entuzjastycznie reaguj na zaangażowanie dziecka i chwal je za to. Zachwyt rodzica – nawet jeśli będzie nieco przerysowany – najlepiej dopinguje malucha do działania.
- Dostosuj zadanie do wieku
Podejdź do dziecka indywidualnie. Nie oczekuj, że dwulatek zamiecie podłogę. Z tym zadaniem świetnie poradzi sobie starszak. Maluchowi powierz proste zadania, oparte na chowaniu, sortowaniu zabawek czy odkładaniu ich na swoje miejsce. W ręce przedszkolaka, spokojnie możesz oddać odkurzanie całego mieszkania. Wesprze go w tym lekki, cichy i poręczny bezprzewodowy odkurzacz Electrolux, który w szybki sposób pomoże utrzymać czystość w domu. W użyciu absolutnie prosty i bezpieczny. Starszak powinien też poradzić sobie bez problemów z obsługą oczyszczacza powietrza, którego działanie nie tylko pochłania chemiczne substancje emitowane przez meble, urządzenia grzewcze, a także patogeny czy pył, ale również świetnie neutralizuje zapachy. Zresztą jak napisała kiedyś Elizbabeth Pantley – pedagog i guru w dziedzinie wychowania dzieci: „Pamiętaj, że dziecko, które opanowało skomplikowaną grę komputerową, może bez problemu uruchomić zmywarkę”. Zatem doceń swojego starszaka i odważ się oddać mu także proste w obsłudze sprzęty AGD.
- Bądź konsekwentny!
Dziecko najlepiej uczyć przez regularność i powtarzalność stawianych mu wyzwań. Maluchowi wejdzie w nawyk sprzątanie, jeśli zostanie do niego przyzwyczajone. Dobrze, aby wspólne rodzinne porządkowanie domu miało charakter cotygodniowego rytuału. Z czasem taki zwyczaj wejdzie maluchowi w krew i przerodzi się w naturalny odruch, który ujawni się zawsze, kiedy zajdzie potrzeba.
- Doceniaj!
System nagród i kar nigdy nie będzie działał na dłuższą metę. To tylko iluzja. Co nie oznacza, że nie warto malucha za włożony trud i zaangażowanie doceniać. Wręcz przeciwnie! W ramach rodzicielskiej wdzięczności i uznania dla starań dziecka, można odznaczyć małego pomocnika dyplomem albo słynną szarfą odpowiedzialności. Taki gest buduje w małym człowieku pozytywną samoocenę.
Co rodzinne sprzątanie jeszcze daje?
Wspólne sprzątanie to nie tylko nauka obowiązkowości i odpowiedzialności przez zabawę. To też budowanie głębszych relacji z najbliższymi. A także, a właściwie przede wszystkim pokazywanie, że praca zespołowa niesie świetne rezultaty. To idealny pretekst, by pokazać dziecku, że wiele dobrego może przynieść zgrana współpraca na każdym poziomie.
Kategorie
- Ciekawe miejsca dla dzieci
- Edukacja
- Książki dla dzieci
- Kuchnia dla dzieci
- Miasto Przyjazne Dzieciom
- Najlepsze place zabaw dla dzieci
- Nauka przez zabawę dla dzieci
- Podróże z dziećmi
- Pokój dziecka
- Porady dla mam
- Psychologia dziecka
- Wydarzenia dla dzieci
- Zajęcia plastyczne dla dzieci
- Zdrowie i rozwój dziecka